Dundersztyc, Pepe i Fineasz zamienią się ciałami. Fineasz w ciele Pepe, Pepe w ciele Dundersztyca a Dundersztyc w ciele Fineasza.
Oto jest Spółka Zło Dundersztyca!
Dundersztyc: Witaj Pepe panie dziobaku, a to to mój nowy inator nazywa się Zamień-się-ciałami-inator. a Pepe panie dziobaku zamienię się z tobą ciałami. Haha. Można pisać imię tej osoby. (Dunderstyc pisze tam Dundersztyc i Pepe, a Pepe się uwalnia z pułapki i jeszcze pisze imię Fineasz).
Inator jest zniszczony i nic się nie stało na razie
Następnego dnia
Fineasz się budzi, Dundersztyc się budzi i Pepe się budzi i coś nie gra.
Fineasz w ciele Pepe: Hej, Ferb to co dzisiaj będziemy robić?
Ferb: Fineasz czemu jesteś w ciele Pepe?
Fineasz w ciele Pepe: Ale bomka. Jestem w ciele pepe. Ciekawe kto dostał moje ciało i ciało Pepe? A wogóle gdzie jest Pepe?
Pepe w ciele Dundersztyca: Idzie na dach Fineasza i Ferba jego hasło w kominie to "Pepe"
Major Monogram: Gdzie jest Agent P? O jes... Oh to Dundersztyc co ty tu robisz?
Pepe w ciele Dundersztyca: terkocze
Major Monogram: A to ty Agencie P. Dobra, oto Twoje zadanie musisz potrzymać Dundersztyca żebyś był Twoim ciele.
Fretka: Ej. Ferb, dlaczego Pepe chodzi na nogach?
Ferb: To Fineasz w ciele Pepe.
Fretka: O nie. Idę do mamy i Was wreszcie przyłapię.
W ogródku
Izabela: Cześć Fineasz. Co robicie?
Fineasz w ciele Pepe: Cześć, Izabelo. Jestem w ciele Pepe.
Izabela: Bomba. Jak to zrobiliście?
Fineasz w ciele Pepe: Właśnie nie wiemy. Już rano byłem w ciele Pepe. Więc budujemy taką maszynę, żeby być sobą.
Dundersztyc w ciele Fineasza jest!
Pepe w ciele Dundersztyca: Przychodzi do Dundersztyca (ktróry jest w ciele Fineasza) i wpada w pułapkę
Dundersztyc w ciele Fineasza: Witaj, Pepe Panie Dziobaku! Wiem, wiem, że mnie nie poznajesz, ale wczoraj przez Ciebie jestem w ciele jakiegoś chłopca!
W ogródku
Fineasz w ciele Pepe: Dobra, Ferb! Włączamy!
Maszyna chłopców zadziałała
W spółce zło
Pepe w ciele Dundersztyca: Uwalnia się z pułapki
W ogródku
Fineasz: Ale super! Jestem już normalnym ciele!
Dundersztyc ma ogon i fedora!
Pepe: terkocze
Dundersztyc: Jestem już normalnym ciele! Tylko, że mam ogon i fedora tak jak ty! Niewiem jak to zrobiłeś, ale zapłacić mi za to! A niech Cię, Pepe Panie Dziobaku!
Fretka: Mamo! Patrz Fineasz jest w ciele Pepe!
Linda: Ja jakoś nie widze, że jest ciele Pepe.
Fretka: Ale, ale, ale.
Linda: Do domu! Już!
Fretka: Nieeeee!
Fineasz: Fajnie dziś było! Chodźmy! Pewnie, Ferb nasza mama zrobi pyszne ciasto! Idziemy!
KONIEC
Przepraszam za błędy, ale to był mój drugi pilotażowy odcinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz